Oto dwie ulubione piosenki z dzieciństwa mojego męża. Oczywiście zaraził nimi już dawno mnie, a teraz Witomira :)
A propos, dowiedziałam się niedawno, że moja ulubiona w dzieciństwie kreskówka 'Mali mieszkańcy wielkich gór' była produkcji japońskiej!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ciekawie piszesz o Japonii! Prowadzisz nadal tego bloga? Bo widzę, że ostatni wpis jest z maja:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie Wiki, przyłączam się do prośby o kolejne wpisy w blogu :)
OdpowiedzUsuń